"Cała wiedza, suma wszystkich pytań i wszystkich odpowiedzi zawarta jest w psie".
(Franz Kafka)
Tak, też byłem w szoku gdy pierwszy raz usłyszałem te słowa. Jeśli są prawdą - wszelkie odwieczne poszukiwania sensu świata, życia, próby znalezienia odpowiedzi na pytania "czym jest miłość?", "czy jest coś po śmierci?" musiały zakończyć się porażką. Od wieków bowiem ludzie szukali tej wiedzy w religii i sztuce. A tam, jak już wiadomo, nie ma właściwego rozwiązania.
Stałem się zatem pierwszym, który spróbował odnaleźć Prawdę w osobie swojego psa.
Imię - Jakub, niemal dziewięcioletni, półrodowodowy terier walijski. Maść - podpalana. Szczepiony na wszystko poza wścieklizną. Głupi jak cholera. Nad wyraz uroczy.
Siadam zatem na krześle przed jego fotelem (tak, mój pies ma swój własny fotel), na którym osobnik ten śpi snem sprawiedliwego. Przygotowałem formularz zawierający pytania. Eksperyment będzie polegał na zadawaniu ich po kolei mojemu drogiemu przyjacielowi. Wszelkie przejawy odpowiedzi będę skrzętnie notował. Zatem - do roboty.
1. Kuba, co jest sensem życia?
Pies mruczy coś niewyraźnie i przewraca się z boku na bok.
2. Czym jest miłość?
Otwiera oczy, podnosi łeb i patrzy się w moją stronę.
3. Czym jest Prawda?
Zeskakuje z legowiska, przeciąga się cicho mrucząc.
4. Być czy nie być?
Leniwie rusza w stronę kuchni.
5. Komu bije dzwon?
Zagląda do miski.
Czyżby jednak nic nie wiedział?
6. Ile diabłów mieści się na łebku od szpilki?
Wyjmuje kawałek kiełbasy.
7. Co było pierwsze - jajko czy kura?
Zjada go.
8. Dlaczego istnieje raczej coś niż nic?
Wyjmuje następny kawałek kiełbasy.
9. Quo Vadis?
Zjada go.
To do niczego nie prowadzi!
10. Kto poprowadzi następna galę boksu zawodowego?
Unosi łeb, patrzy na mnie z politowaniem i odpowiada: no jasne, że Ibisz.
Ty po prostu nie umiałeś go zrozumieć. Ja, wybitny biolog in spe, opracuję specjalną maszynę do wyciągania sensu z sekretnej mowy psów. Nawet głupich terrierów walijskich.
OdpowiedzUsuńMasz mądrego psa. Moja rybka odpowiadała tylko 'co Ty, kurka, wiesz o życiu?'.
OdpowiedzUsuńWylądowała w zlewie.
już Ance mówiłam na ten temat. bo jak można nazywać psy imionami ludzkimi? pojąć nie mogę. czy właścicielom brak inwencji:)?
OdpowiedzUsuń